środa, 7 lutego 2024

Faworki z mascarpone

 Faworki z mascarpone 

Faworki czyli chrusty, chruściki lada dzień będzie tłusty czwartek okazja na wypróbowania faworków z dodatkiem serka mascarpone. Chociaż  można  je kupić na codzień w sklepach stacjonarnych to nie sprawiają nam frajdy jak zjedzone w tłusty czwartek. Dodatek serka sprawia, że są  chrupiące i smaczniejsze niż te tradycyjne. Świetny dodatek do herbatki lub kawy. Można je przygotować na każdą okazję.  Jednak nie tylko my mamy swoje faworki. W Maroku także wykonują faworki lecz w bogatszej wersji skąpanej w syropie cukrowym i posypane sezamem. Napewno w niedługim czasie zagoszczą również na moim blogu.  Zapraszam do wypróbowania przepisu napewno się nie zawiedziecie:))



Składniki:

500g mąki pszennej 

250g serka mascarpone 

2 jajka 

2 żółtka 

1 łyżka spirytusu lub octu

1 łyżeczka cukru 

1 płaska łyżeczka soli 

Olej - do smażenia 

Cukier puder  - oprószenia faworków 


Przygotowanie:

Przesianą mąkę wsypujemy do miski. Wbijamy jajka i żółtka dodajemy cukier oraz sól. Dodajemy serek mascarpone oraz ocet lub spirytus.



Wyrabiamy  jednolite gładkie ciasto.

Dostawiamy do lodówki na 30 minut by nasze ciasto odpoczęło.

Po tym czasie rozwałkować nasze ciasto na  cienki placek.

Kroimy na paski o długości około 12 cm i szerokości około 3 cm.



Nacinamy każdy pasek na środku i przekładamy ciasto przez środek nacięcia.



W garnku rozgrzać olej do smażenia na 180°C. Faworki smażenia partiami do uzyskania złotego koloru.  Wyciagamy z oleju na papierowy ręcznik by pozbyć się nadmiaru oleju. Posypać cukrem pudrem i gotowe. Możemy śmiało delektować się faworkami przy filiżance kawy lub herbaty. 

Smacznego:)))





niedziela, 28 stycznia 2024

Bułeczki mleczne z rodzynkami

 Bułeczki mleczne z rodzynkami 

Za oknami szaro i ponuro kolejny dzień bez słońca, deszczowy i zimny. Z utęsknieniem czekam już na powrót wiosny. W ten przytłaczający niedzielny poranek naszła mnie ochota na bułeczki mleczne z rodzynkami idealnie śniadanie ciepłe, a za razem mięciutkie pyszności. Hmmm... coś wspaniałego by osłodzić nam ten ponury deszczowy dzień i oczarować  rodzinę takim śniadaniem. Obudź ich zapacham pysznych bułeczek unoszacych się w powietrzu. To nic trudnego, a składniki napewno znajdą się pod ręką w waszej kuchnii. Jeśli nie mamy pod ręką rodzynek ciasto robimy bez ich dodatku. 

Rodzynki przed należy sparzyć wrzątkiem wody, odsączyć na papierowym ręczniku. 

Moje bułeczki sprawdziły się idealnie na śniadanie oraz słodką przekąskę w popołudniowej wycieczce którą odbyliśmy tego dnia.:)))



Składniki:
500g  mąki pszennej 
7g drożdży instant ( w proszku )
1 łyżeczka soli 
60 g cukru 
350ml ciepłego mleka
50 g miękkiego masła 
 Dodatkowo:
5 łyżek rodzynek
1 jajko
2 - 3 łyżki mleka 
 ( wychodzi około 10 sztuk )
 
Przygotowanie:
Mąkę przesiać do misy, dodać drożdże, sól i cukier. 



Następnie dodajemy ciepłe mleko i dokładnie zagnieść na jednolitą masę.
Pod koniec wyrabiania dodać masło i rodzynki ( możemy zrobić bez rodzynek ). Zagniatać do momentu wchłoniecia się masła tak długo, aż ciasto będzie miękkie i sprężyste.


 Wyrobione ciasto przykryć ściereczką i odstawić na 1 godzine do wyrośnięcia.
 
Po tym czasie zagnieść lekko ciasto, podzielić na 10 części i uformować kulki.
  Każdą uformowaną kulkę wykładamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia o wymiarach 25 × 35cm.


Przykryć ściereczką i odstawić na godzine do wyrośnięcia.
 W międzyczasie wymieszać jajko z 3 łyżkami mleka. Nastawić piekarnik do nagrzania 170°C.
Nasze wyrośnięte bułeczki posmarować roztrzepanym jajkiem z mlekiem. Wstawić do piekarnika na około 30 minut.
Po upieczeniu wyciągamy bułeczki do wystudzenia. 
Rewelacyjnie smakują z kremem czekoladowym, orzechowym bądź z dżemem. 
Smacznego!!!







Zapraszam do wystawienia komentarzy:))

wtorek, 16 stycznia 2024

Tajine z kurczakiem, ziemniakami i fasolką szparagową

Tajine z kurczakiem, ziemniakami i fasolką szparagową 

 Dawno nie gościło u mnie w domu jak i na blogu tajine, jedno z najpopularniejszych dań marokańskich, jak wiecie tajine to nazwa zarówno naczynia w którym przygotowujemy przepyszne posiłki jak i nazwa każdego dania wykonywana w tym oto naczyniu. Naczynie to ma stożkowe przykrycie które sprawia, że nasze dania w trakcie duszenia skraplają się parą powstałą z składników, co nadaje potrawie przepyszny smak i aromat. Dzisiaj przygotowałam jakże proste i pyszne tajine. Nie potrzeba tu wielu dodatków jedynie ziemniaki i fasolka szparagowa, która akurat miałam pod ręką, a nasze danie wychodzi przepyszne. Do tajine używam przeważnie fileta z kurczaka, według mnie wydaje się najsmaczniejsze, ale zamiast fileta można przygotować z udka, podudzia itp. Potrzebować będziecie też kiszonej cytryny przepis znajdziecie tutaj Przyprawy które powędrują do dania to kmin rzymski, imbiru, kolendra, kurkumą i pieprz nie dodajemy soli ze względu na dodatek kiszonej cytryny. Danie to jest aromatyczne i rozpływające się w ustach. Jak każdą potrawę marokańską jemy chlebem i trzema palcami nie używamy sztuczcòw. 




Składniki:

1 filet z kurczaka ( może być z kością) 

2 średniej wielkości cebule 

Mniej jak ½ kawałka kiszonej cytryny 

4 - 5 szt. ziemniaków 

1 szklanka fasoli szparagowej

1 łyżeczka imbiru 

1 łyżeczka kurkumy 

½ łyżeczki pieprzu 

½ łyżeczki kminu rzymskiego 

½ łyżeczki mielonej kolendry 

4 łyżki posiekanej natki pietruszki 

  Szczypta łyżeczki papryki słodkiej 

3 łyżki oliwy

1 szklanka ciepłej wody 


Przygotowanie: 

Cebulę pokroić w kostkę. Rozgrzać tajine, dodajemy oleju. Następnie podsmażyć cebule. Mięso myjemy, pokroimy na większe części. Dodajemy do cebuli i smażymy kilka minut.


Dodajemy natkę pietruszki, kawałek kiszonej cytryny i wszystkie przyprawy. Zalewamy szklanką wody i dusimy pod przykryciem.  

Następnie obieramy ziemniaki, kroimy wzdłuż na pół. Jeśli mamy fasolkę szparagową mrożoną zalewamy ją ciepłą woda, płukamy.

Układamy ziemniaki w koło mięsa w tajine. Polewamy ziemniaki powstałym sosem z mięsa i posypujemy fasolką szparagową. Na środku kładziemy kawałek kiszonej cytryny. Dusimy pod przykryciem godzinę na małym ogniu. Od czasu do czasu zerkamy czy nam nie wyparowała woda. Jeśli jej brak dodajemy trochę ciepłej wody. 



Gdy ziemniaki będą miękkie wystawiamy. Jeśli chcemy polewamy wierzch oliwą z oliwek. Podajemy z pieczywem. 

Smacznego!!!!









Zapraszam do wystawienia komentarzy: ))


poniedziałek, 8 stycznia 2024

Kremowa zupa paprykowa

 Kremowa zupa paprykowa

W ten ponury poniedziałkowy poranek, wstając wcześniej rano zastanawiałam się co mogłabym przygotować dzisiaj do jedzenia. Czasem mam ochotę przygotować coś nowego bo nie lubię ciagle jeść tego samego każdego dnia. Od pewnego czasu moje hobby to wyszukiwanie nowych potrawy. Pomyślałam sobie, ach dzisiaj przygotujemy lekką kremową zupkę paprykowa która postawi nas na nogi. Jest szybka w przygotowaniu, napewno zdrowa, a także sycaca. 

Możemy przygotować ja na dwa sposoby. Pierwszy to kroimy paprykę oczyszczamy z gniazd nasion,  kładziemy na blachę smarujemy oliwą i pieczemy w piekarniku do miękkości by odeszła skórka. Zupa wtedy dostaje armatycznego posmaku grilowania jest wtedy pyszna. 

Z koleji dzisiaj przygotowałam tą drugą wersję również smaczną i nie pochłania przesiadywania w kuchnia wiele czasu więc mamy trochę czasu dla siebie. Jeśli jesteście zwolennikami takiej zupy zapraszam.:))



Składniki:

3 szt. papryki czerwone 

2 pomidory 

1 cebula

4 ząbki czosnku 

2 łyżki oliwy, oleju bądź masła klarowanego

500 ml bulionu warzywnego 

1 łyżeczka papryki słodkiej 

½ łyżeczki soli

Szczypta łyżeczki pieprzu 

Szczypta łyżeczki chili


Przygotowanie:

Cebule pokroić na drobną kostkę, podsmażyć kilka minut na oliwie. Dodać pokrojony w plasterki czosnek, podsmażyć chwilkę razem z cebulą. 

Paprykę oczyścić z gniazd nasion, pokroić w kostkę i dodać do podsmażonej cebulki. Pomidory sparzyć obrać ze skórki i pokroić w drobną kostkę. Wszystko razem wymieszać i zalać bulionem. Gotować do miękkości papryki. Następnie dobrze zbledować.  Zbledowaną zupę podawać udekorowana śmietana. Podawać z świeżym pieczywem bagietki. 

Smacznego!!!






Zapraszam do wystawienia komentarzy :))





niedziela, 7 stycznia 2024

Domowa pizza

 Domowa pizza 

Jest niedzielne deszczowe bardzo zimne popołudnie, jak to zwykle bywa w czasie zimowym. Od braku słońca jesteśmy leniwi, nic nam się nie chce, a ponury szary dzień przyprawia nas o depresję najlepiej przespalibyśmy cały dzień pod cieplutkim kocykiem z termoforem w nogach i podaną pod nos szklaneczką rozgrzewajacej herbaty z miodem i imbirem. Czasami nie mamy ochoty nawet przygotować posiłek więc często zamawiamy coś z pizzerii lub restauracji. Napewno każdy z was lubi czasem zjeść dobrą pizze, w pizzeriach oferty pizzy są przeròżne jak i pizzerii w naszych miasteczkach. Moim ulubionym miejscem jest pizzeria ,, Pod Papugami,, robią super ciasto do pizzy nie ważne jakie składniki położysz na tym cieście zawsze wychodzi smaczna. Ale ile można... kupować lepiej i taniej wyjdzie nas domowa robiona pizza. Nie ma to jak własnoręcznie wykonana  pizza, a efekt naszej końcowej pracy palce lizać. U mnie w domu nawet syn lubi domową pizze niż tą zamawianą z pizzerii. Ciasto wychodzi mięciutkie i smaczne. Na ciasto możemy położyć wszystko wedle własnego uznania. Pizza jest sycące i warta swojej uwagi. Jak ją przygotować jest na to prosty i szybki sposób jeśli jesteście ciekawi zapraszam:)) Nie ma to jak domowa pizza 🍕 😀 




 SKŁADNIKI:

2 ½ - 3 szklanki mąki pszennej 

1 łyżka oleju 

Szczypta soli

½ kostki drożdży 

1 szklanka letniej wody 


Sos pomidorowy:

½ szklanki keczupu

3 - 4 łyżki koncentratu pomidorowego 

1 łyżeczka oregano 

½ łyżeczki cukru 

Mniej jak ½ szklanki wody 

Dodatkowo:

1 filet z kurczaka 

Przyprawa gyros 

1 słoik papryki konserwowej

250g żòłtego sera

1 słoik oliwek czarnych

1 słoik oliwek zielonych

10 szt pieczarek 

Oregano

Sos czosnkowym:

½ jogurtu naturalnego 

3 łyżki majonezu

2 ząbki czosnku przecisnietych przez praskę 

½ łyżeczki oregano 


Przygotowanie:

Mąkę przesiać przez sitko, dodajemy szczypte soli i łyżkę oleju. 

Drożdże wymieszać w szklance wody i dodać do mąki, wyrabiamy dobrze ciasto i odstawiamy na 30 minut do wyrośnięcia. 

*****

W tym czasie przygotowujemy nasze dodatki do pizzy. Mięso kroimy w drobną kostkę, wymieszać z przyprawami gyros i smażymy. Paprykę kroimy w kostkę, oliwki w plasterki, pieczatki obieramy i kroimy w plasterki. Ser ścieramy na tarce o dużych oczkach. 

*****

Następnie sos pomidorowy wszystkie potrzebne składniki mieszamy razem. To samo robimy z sosem czosnkowym.

*****

Rozkładamy nasze wyrośnięte ciasto na blachę. 


Nakładamy trochę sosu pomidorowego i rozsmarować na wierzchu ciasta.



Kładziemy trochę startego sera, następnie wszystkie dodatki mięso, pieczarki, papryka, oliwki na końcu ser posypać, trochę oregano.




Piec w piekarniku nagrzanym do 180°C przez 20 minut. W razie potrzeby ustawić czas według własnego piekarnika. Podawać z sosami pomidorowym i  czosnkowym.

Smacznego!!!




Zapraszam do wystawienia komentarzy:))