sobota, 8 kwietnia 2023

Briwats ciasteczka marokańskie

             Briwats - ciasteczka marokańskie z migdałami 


 Ze względu na Ramadan postanowiłam zrobić te, pyszne ciasteczka w dwóch wersjach z migdałami i orzeszkami ziemnymi. A że, w mojej rodzinie właśnie przyszedł też czas Wielkanocy, zrobiłam więcej, by poczęstować rodzinkę tymi słodkościami w razie wizyty. Jak wiecie Maroko słynie z tych pyszności. Wszystkie ciasteczka wykonywane w Maroku są na podstawie migdałów, naprawdę jest bardzo wiele różnych wersjach ciasteczek. Są przeròżne, a ich smak nie pozwala przejść obojetnie obok nich. Ja uwielbiam ciasteczka z masy marcepanowej. Będąc w Maroku zawsze, gdy wracałam do Polski brałam na ulicznych targach 1 kg dla siebie do czasu, gdy sama nauczyłam się ich robić. Bardzo ważne, przy zwijaniu briwats dobrze zawijać, by rogami podczas smażenia nie uciekła nam masa. Briwats nie tylko się robi na słodko, są wersje z ròżnymi farszami mięsnymi lub warzywnymi. Dekorować można prażonym sezamem, zmielonymi orzechami pistacjowymi, malutkimi płatkami migdałów lub ròży. Są chrupiące z wierzchu z nadzieniem w środku to połączenie sprawia że, są wyśmienite w smaku.
Polecam spróbować samemu wykonać:))


( briwats z migdałami,)


 
Polecam Wam bardzo ten przepis…  


Składniki:
( na  około 70 sztuk )

650 g obranych migdałów, 
50 g cukru pudru,
100 g masła roztopionego, 
40 ml wody z kwiatu pomarańczy lub kwiat róży,
½ opakowania cukru waniliowego,
2 łyżeczki dżemu pomarańczy, brzoskwini lub moreli,

Dodatkowo:
około 470 g ciasta filo,
½ kostki masła do smarowania ciasta, roztopione i wystudzone,
około pół litra miodu,
odrobina mąki wymieszana z wodą –  do sklejania końcowki ciasta,
olej do smażenia,


Wykonane:

Dzień wcześniej migdały zalać wrzątkiem odczekać, 5 minut i ściągnąć skòrkę. Zostawić do wysuszenia. Następnie zmielić migdały. 

*****

Zmielone migdały połączyć z cukier puder i cukrem waniliowym, dżemem, dobrze wymieszać.

*****

Dodać roztopione i przestudzone masło oraz wodę z kwiatu pomarańczy. Wymieszać i uformować niewielkie kulki wielkości orzecha włoskiego.



Ciasto filo pociąć na paski o szerokość 3 cm. Przykryć plastikowa folią , by nie wysychało. Pojedyńczo pracujemy z jednym paskiem, pozostałe pozostawić przykryte folią. 


Następnie ciasto filo lekko przesmarować roztopionym masłem wystudzonym, zostawiając od brzegòw ok. 2 cm z każdej strony bez smarowania. Na dolnej części ciasta położyć kulkę.




 Jeden z dolnych rogów ciasta docisnąć do nadzienia, lekko  spłaszczyć i składamy je na kształt trójkąta.




 Przekładając ciasto z jednej, na drugą stronę, uformować trójkątne ciastka. Pamiętajcie dobrze zawijać ciasto by nie było dużych dziur w rogach. Końcówkę ciasta posmarować lekko  mąką wymieszaną z wody, tak przykleimy końcówkę ciasta. To uchroni nas by podczas smażenia nam się nie rozpadły. Tak powtórzyć czynność resztą pasòw ciasta które mamy.




Następnie na głębokiej patelni lub garnku rozgrzać olej. Tak by nasze ciasteczka pływały. Smażyć ciasteczka do uzyskania lekko złocistego koloru. Gdy nasze ciasteczka zaczną wypływać na wierzch czekamy ok. 2 minuty i wyciągamy.  Następnie odsączyć na ręczniku papierowym i wrzucać do ciepłego miodu lub syropu cukrowego którego sami wcześniej przygotowaliśmy. Przepis znajdziecie tutaj. Pozostawić chwilę w syropie by dobrze nasiąknięty. Po chwili odcedzić na sicie z nadmiaru miodu i na koniec posypać sezamem. Można dekorować na ròzne sposoby. Np. Każdy ròg ciasteczka lub posypać delikatnie po całości. Możemy dekorować mielonymi migdałami lub płatkami ròż. 




 
Druga wersja briwats 


Briwats z orzeszkami ziemnymi 


Składniki: 
(Na około 60 ciasteczek)

650 g  orzeszków ziemnych
  1 ½ łyżka cukru pudru 
 1 łyżka cynamonu
 5 łyżek wody kwiatowej ( pomarańczy lub różana )
 1 łyżka miodu, 
 1/4 szklanki roztopionego masła,
 
470 g ciasto filo
 100 g stopionego masła zmieszanego z
 1/2 szklanki oleju roślinne 
½ szklanki wody wymieszać z 1 łyżką mąki ( klej do sklejania końcówek ciasteczek )

Wykonanie:

Zmielić orzeszkami ziemnymi. 

*****

Do zmielonych orzeszków ziemnych dodajemy cukier, cynamon, masło roztopione przestudzone, miód, wodę z pomarańczy. Wszystkie składniki wymieszać. Uformować niewielkie kulki.   
Następnie ciasto filo pociąć na paski 3,5 ×15cm.

 Przykryć zwilżoną ściereczką lub foliowym woreczkiem. Po kolei bierzemy paski smarujemy masłem zostawiając 2 cm od brzegu. Na brzeg położyć kulkę lekko spłaszczyć i zawijać.




*****

Tą wersje można podpiec w piekarniku lub na oleju jak kto woli. Jeśli w piekarniku wykładamy papierem na brytwannie, układamy nasze ciasta i smarujemy olejem wymieszanym z masłem.
 Pieczemy do zarumienienia. U mnie to około 10 minut 170°C. 


Następnie wstawiamy i smarujemy miodem lub syropem cukrowym wykonanym samemu przepis znajdziecie na innym poście. 


<head><script async src="https://pagead2.googlesyndication.com/pagead/js/adsbygoogle.js?client=ca-pub-7549835648219062"

     crossorigin="anonymous"></script></head>



Odsączyć z nadmiaru soku na dużym sitku i posypać brzegi uprażonym sezamem.
Smacznego!!!

wtorek, 4 kwietnia 2023

HARIRA - ZUPA MAROKAŃSKA



      Zupa marokańska - HARIRA 


Dziś pyszna i pożywna zupa marokańska Harira. A że mamy właśnie Ramadan jest to wspaniała okazja, by ją wam przedstawić. Wiąże się z pewną historią. Chcecie ją poznać?!".... A oto ona "- Pewnego dnia gubernator podarował swojemu panu piękną niewolnicę. Ona pragnąć by zwròcił na nią uwagę, szukała sposobu w jaki może przejąć kontrolę nad ukochanym. Ktoś dał jej przepis na tą przepyszną i pożywną zupę. Postanowiła przygotować zupę dla swojego władcy by zwròcił na nią uwagę. Gdy jej spróbował bardzo mu posmakowała. To sprawiło, że każdego dnia przychodził do niej zjeść ulubioną zupę. Zawierała dużą ilość selera znany jako "afrodyzjak" po której szybko zasypiał obok niej. W taki sposób nie wracał na noc do swojej żony i dzieci. Co sprawiło że, piękna niewolnica odizolowała władcę i ukochanego od jego rodziny "
Pochodzenie tej zupy przypisuje się Andaluzji. Tak rosprzestrzeniła się w Sewilli i Grenadzie, a stamtąd dotarła do krajów Maghrebu.

Natomiast moja historia zaczęła się w drugiej podróży do Maroko, wtedy miałam okazję zakosztować pożywnej zupy harira. Zwiedzając Maroko pod opieką mojego męża. Pierwszy raz jadłam harire w restauracji przy placu Jemaa el fna w Marakesz. Na placu Jemaa el fna możesz spróbować ròżnych tradycyjnych marokańskich potraw miedzyinnymi właśnie - znaną harire. Zwykle podaje się ją w Ramadan, dlatego że jest pożywna i po całym dniu głodówki przywraca nam energię. Często podawana z kawałkiem cytryny by móc zakropić sokiem, ( jeśli ktoś lubi) mój mąż przeważnie tak robi, bądź obecności słodkiego ciasteczka. W mojej rodzinie używa się dużych ilości imbiru, kurkumy, papryki i pieprzu duża ilość przypraw to podstawa by nadać potrawie wyrazistości. Ja osobiście uwielbiam z dodatkiem dużej ilości ciecierzycy i selera. Tą wersję przygotowuje moja teściowa. Jeśli chcecie spróbować samemu oto sposób. 

Polecam.:))


Składniki:

  • 2 średnie cebule,
  • 6 łyżki oliwy,
  • 3 duże pomidory, 
  • ½ szklanki ciecierzycy,
  • 1 kostka bulionu - używam wołowego,
  • ½ szklanki zielonej soczewicy,
  • 4-5 łodygi selera naciowego,
  • ½ szklanki bardzo drobnego makaronu nitki, ja używam (vermicelli),
  • 1,75 do 2 l wody w zależności jak gęstą chcesz zupę,
  • 1 pęczek posiekanej natki pietruszki,
  • 1 pęczek posiekanej kolendry ( jeśli nie masz świeżej kolędry robisz bez ),
  • 1 ½ łyżeczki soli,
  • 1 ½ łyżeczki papryki słodkiej,
  • wiecej niż ½ łyżeczki kurkumy,
  • 1 łyżeczka imbiru,
  • ½ niecała łyżeczki pieprzu,
  • 1 łyżka koncentratu pomidorowego,
  • 1 niecałą łyżkę masła smen,
  •     100ml wody + 4 łyżki mąki,            

                      Przygotowanie: 

Ciecierzycę namoczyć na noc przed gotowaniem. Soczewicę zalać wodą godzinę przed gotowaniem.
*****
Cebulę, pomidory i seler i zieleninę pokroić na mniejsze kawałki i zmiksować w blenderze. 


Wlewamy zmiksowane pomidory, cebule, zieleninę i seler do garnka. Dodajemy odcedzoną ciecierzycę, bulion i wszystkie przyprawy. Gotujemy kilka minut dodając gorącej wody. Następnie dodajemy soczewicę, łyżeczkę masła i koncentrat pomidory. Pod koniec gotowania dodajemy makaron. Na koniec zagęścić zupę, wymieszać dobrze wodę z mąką tak by nie zawierała grudek. Dodać do zupy. Jeszcze chwilę gotować. 
Polecam podawać w towarzystwie słodkiej przekąski np. z daktylami, lub kawałkiem cytryny jeśli ktoś lubi może zakropić zupę sokiem z cytryny.
Zupę można przygotować w dwóch wersjach z mięsem ( najlepiej cielęcina gulaszowa lub wołowiną ) lub wegetariańską. 
Życzę Smacznego! 









 <head><script async src="https://pagead2.googlesyndication.com/pagead/js/adsbygoogle.js?client=ca-pub-7549835648219062"

     crossorigin="anonymous"></script></head>





Skrzydełka jak z KFC

Skrzydełka z KFC 

Napewno każdy z was chociaż raz jadłam skrzydełka z KFC.  Dzisiaj  moja wersja skrzydełek, soczyste, a za razem pikantne w chrupiące skòrce. Polecam spróbować samemu!!


Składniki: 
Marynata: 

60 dag skrzydełek z kurczaka,
½ łyżeczka soli,
1 łyżeczka pieprzu cayenne, ( można więcej w zależności od gustu),
½ łyżeczki papryki słodkiej, 

Ciasto naleśnikowe:
1 jajko,
¼ łyżeczki  soli,
½ łyżeczki papryki słodkiej,
½ łyżeczki papryki cayenne,
½ szklanki mąki pszennej,
¼ szklanki  mleka, 
Mąka do panierki,
Olej do smażenia,
 
Wykonanie:
Skrzydełka  umyć, osuszyć, odciąć obojczyk, a każde skrzydełka  kroimy na 2 części. 
*****
Przekładamy pokrojone mięso do miski wymieszać z przyprawami I odstawić na kilka godzin lub na noc.
*****
Zrobić ciasto naleśnikowe. Do miski wbijamy jajko, dodajemy  sól, pieprz cayenne, słodkiej papryki, mąkę i mleko. Miksujemy  wszystko przez kilka minut. 
*****
Do miski z mięsem wlewamy ciasto naleśnikowe, mieszamy łyżką, aż każdy  kawałek kurczaka pokryje się ciastem. 
*****
Do miski nasypać mąki. Wkładamy kurczaka  i potrząsamy, aby pokryły się  mąką. Za pomocą szczypców  wykładamy na deskę.
*****
W głębokiej patelni lub frytkownicy na rozgrzanym oleju do 180°C.
Wkładamy kurczaka i smażymy 
10 - 15 minut na średnim ogniu na złoty kolor, aż mięso będzie usmażone w środku...

Smacznego!!!




 <head><script async src="https://pagead2.googlesyndication.com/pagead/js/adsbygoogle.js?client=ca-pub-7549835648219062"

     crossorigin="anonymous"></script></head>


poniedziałek, 3 kwietnia 2023

Tangia - potrawa z Marakesz

 Tangia - najpopularniejsze potrawa z Maroko, regionu Marakesz 



Dziś jedna z moich ulubienic, marokańskich dań. Tangia  wykonywana głównie w Marakeszu. Przygotowują ją przeważnie mężczyźni w specjalnym glinianym naczyniu. Pozostawiana w rozżarzonym palenisku węgla na conajmmiej 10 godzin lub cały dzień. W hammam gdzie mają piece do ogrzewania, tam przeważnie zostawiane jest naczynie gliniane w żarze węglowym, przykryte papierem szczelnie, zawiązane dobrze drutem. Tak pozostawiona tangia dochodzi stopniowo w żarze węgla, co sprawia, że mięso rozpływa się w ustach i jest wyśmienite. Z dodatkiem kiszonej cytryny, szafranu oraz masełka smen przygotowywana w glinianym naczyniu sprawia, że potrawa jest aromatyczna. Jeśli nie posiadasz glinianego garnka, możesz przygotować tangia w szybkowarze bądź w dużym słoiku. Przepis pochodzi od mojej rodzinny.

W Marakeszu można ją zjeść na placu Jemaa el fna.

Polecam spróbować!!

 ( zdjęcie naczynia do tangia można je kupić w sklepie internetowym marokosklep.pl)

Składniki:

1 kg mięsa najlepiej gicz cielęca lub pręga wołowiny z kością,

½ kiszonej cytryny,

1 łyżka masła smen,

1 główka czosnku,

8 nitek szafranu,

1 łyżeczka kminku,

 7 łyżek oliwy z oliwek lub oleju,

1 litr cieplej wody, 

Wykonanie:

W glinianym naczyniu lub  szybkowarze umieść mięso, ząbki czosnku, pokrojoną kiszoną cytryne, przyprawy, olej, masło smen.


Zalej ciepłą wodą tak by mięso było przykryte.

*****

Wszystko wymieszaj, zamknij szczelnie i postaw na małym ogniu na 3 godziny jeśli robimy w szybkowarze. Natomiast jeśli robimy w naczyniu glinianym  wstawiamy do piekarnika  na conajmmiej 4 godziny lub w rozpalonym ognisku grilowym w żarze.

*****

Obserwujemy gotowanie mięsa.  Gdy mięso będzie miękkie, a sos mocno zredukowany  ściągamy garnek z ognia. 


Smacznego!!!


<head><script async src="https://pagead2.googlesyndication.com/pagead/js/adsbygoogle.js?client=ca-pub-7549835648219062"

     crossorigin="anonymous"></script></head>


niedziela, 2 kwietnia 2023

Pyszne ciasto z daktylami

 Pyszne ciasto z daktylami- Dakłas 

Przyszła mi wczoraj ochota na coś słodkiego, postanowiłam wiec  przygotować to przepyszne ciasto, które jakiś czas temu jadłam u mojej siostry. Jest słodkie, ale  przepyszne to za sprawą tego wspaniałego kremu z mascarpone z dodatkiem orzechów włoskich, daktyli oraz masy kajmakowej. Tak bardzo mi posmakowało, że poprosiłam o przepis. A że mamy Ramadan sprawdzi się jako słodki deser który doda nam energii. Do naszego ciasta najlepiej wybrać jak najbardziej mięsiste daktyle. Gdy go spróbujesz zapewne nie przejdziesz obojetnie obok tak wyśmienitej słodkości.

Składniki:

Biszkopt:

3 jajka,

2 łyżki mąki pszennej,

2 łyżki kakao,

⅓ łyżeczki proszku do pieczenia,

⅓ szklanki  cukru,

Beza:

4 białka,

50 g zmielonych orzechów włoskich,

1 szklanka cukru,

2 łyżeczki mąki ziemniaczanej,

Krem:

80g posiekanych orzechów włoskich,

80 g posiekanych daktyli,

500 g serka mascarpone,

200 ml śmietany 36% schłodzonej,

150 g masy kajmakowej,

Wykonanie:

Biszkopt:

Mąkę przesiać razem z proszkiem do pieczenia i kakao.

Białka oddzielić od żółtek. Białka ubijamy na sztywną pianę. Ciągle  mieszając dodajemy stopniowo partiami cukier, a  następnie dodajemy po jednym żółtku. Do masy dodajemy przesiewaną bezpośrednio mąkę wymieszaną z kakao i proszkiem do pieczenia. Całość delikatnie mieszamy łyżką.

Na blachę o wymiarach 24×24 wykładamy papierem i wylewamy ciasto. Wstawiamy do nagrzanego piekarnika na 25 minut w temperaturze 170° C. Gdy już będziecie gotowy nasz biszkopt odstawiamy do wystygnięcia.

Beza:

Białka ubijamy na sztywną pianę, stopniowo dodając cukier. Następnie wsypać mąkę ziemniaczaną i chwilkę mieszać. Pod koniec dodajemy posiekane orzechy i delikatnie wymieszać łyżką.

Forme wykładamy papierem do pieczenia, wykładamy mase bezową i pieczemy. Do nagrzanego piekarnika 140° C wkładamy na 30 minut. Następnie po tym czasie zmniejszamy temperaturę do 100°C  i kolejne 30 min pieczemy. Po upieczeniu studzimy ciasto. 

Masa:

Schłodzony serek mascarpone oraz śmietanę ubijamy na gęsty krem. Dodajemy masę kajmakowej, posiekanych orzechów i posiekane daktyle. Całość mieszamy.

*****

Na wychłodzony biszkopt wykładamy krem i przykrywamy bezą. Ciasto odstawiamy do lodówki  najlepiej na 24 h. 

Smacznego!!! 

<head><script async src="https://pagead2.googlesyndication.com/pagead/js/adsbygoogle.js?client=ca-pub-7549835648219062"

     crossorigin="anonymous"></script></head>