Rytuał gościnności i wspólnoty
Herbata w Maroku to coś więcej niż tylko napój – to symbol gościnności, wspólnoty i tradycji. W marokańskiej kulturze picie herbaty jest codziennym rytuałem, który towarzyszy spotkaniom rodzinnym, wizytom gości i ważnym okazjom. To wyraz szacunku i serdeczności, a także okazja do celebrowania chwil spędzonych w gronie bliskich.
Jak zaparza się marokańską herbatę?
Marokańska herbata, znana także jako "atay b’naanaa", jest przygotowywana z zielonej herbaty (najczęściej chińskiej herbaty gunpowder), świeżej mięty oraz dużej ilości cukru. Proces parzenia jest niemal rytuałem:
Płukanie herbaty – Na początku sucha herbata jest zaparzana gorącą wodą tylko na chwilę, by ją wypłukać i pozbyć się goryczki. Następnie wodę wylewa się.
Parzenie – Do imbryka dodaje się zieloną herbatę, świeże liście mięty i cukier (w ilości, która może zaskoczyć wielu Europejczyków, gdyż jest naprawdę obfita). Całość zalewa się gorącą wodą i odstawia na kilka minut.
Mieszanie i nalewanie – Gotową herbatę miesza się poprzez nalewanie jej z imbryka do małej szklanki i z powrotem do imbryka, by smaki równomiernie się połączyły. Następnie nalewa się ją do szklanek z wysoka, co jest charakterystycznym elementem rytuału – dzięki temu na powierzchni napoju powstaje delikatna pianka, uznawana za znak dobrze zaparzonej herbaty.
Podawanie herbaty
Herbatę serwuje się w małych, zdobionych szklaneczkach, które często mają wzory w orientalnym stylu. Imbryk, w którym herbata jest parzona, jest zwykle wykonany z metalu, bogato zdobiony i charakterystyczny dla marokańskiego rzemiosła. Do podania używa się także ozdobnych tac, co nadaje całemu procesowi wyjątkowego charakteru.
Z czym można pić marokańską herbatę?
Tradycyjna wersja herbaty to połączenie mięty i cukru, ale w zależności od regionu i okazji można dodać:
Świeże kwiaty pomarańczy – nadają delikatny, kwiatowy aromat,
Roślinę przypominającą piołun (sheba) – dodaje gorzkiego, wyrazistego smaku, idealnego na zimowe wieczory.
Do herbaty często podaje się słodkie wypieki, takie jak baklawa, ciastka z migdałami, czy inne tradycyjne marokańskie słodkości. Połączenie intensywnie słodkiej herbaty i słodyczy tworzy harmonię smaków.
Kiedy odwiedziłam rodzinę męża w Maroku, z pewnością zauważyłam jak dużą wagę przywiązuje się tam do detali. Małe imbryki, ceremonialne nalewanie herbaty z wysoka i staranność w przygotowaniu – to wszystko podkreśla szacunek dla gości i dla samego napoju. Świeża mięta dodawana do imbryka wypełniała pomieszczenie orzeźwiającym aromatem, a cukier dosładzał każdą chwilę spędzoną z rodziną.
Herbata w Maroku to coś więcej niż tradycja – to styl życia i zaproszenie do dzielenia się radością. Następnym razem, gdy przygotujesz marokańską herbatę w domu, przenieś się myślami do chwil spędzonych w tym gościnnym kraju i podziel się tym rytuałem z najbliższymi.
Sheba (znana również jako chiba lub absinthe marocaine) to marokańska nazwa rośliny przypominającej piołun. W rzeczywistości jest to odmiana piołunu, znana naukowo jako Artemisia absinthium. Jest szeroko stosowana w Maroku, zarówno w kuchni, jak i medycynie naturalnej.
Charakterystyka sheby
Smak i aromat: Sheba ma intensywny, gorzki smak oraz charakterystyczny, ziołowy aromat.
Wygląd: Roślina ma srebrzyste, pierzaste liście i jest nieco podobna do innych gatunków z rodziny astrowatych.
Właściwości lecznicze: W medycynie ludowej sheba stosowana jest na problemy trawienne, przeziębienia, a także jako środek wspierający odporność.
Sheba w herbacie
W Maroku shebę często dodaje się do tradycyjnej herbaty zamiast mięty lub jako jej uzupełnienie. Szczególnie popularna jest w chłodniejszych miesiącach, ponieważ jej rozgrzewające właściwości idealnie pasują do zimowych wieczorów. Herbata z shebą jest mniej słodka i bardziej wyrazista, z charakterystyczną goryczką, która świetnie kontrastuje z cukrem.
Jeśli chciałabyś spróbować herbaty z shebą, możesz poszukać jej w sklepach z przyprawami lub zielarskich – w niektórych regionach bywa dostępna również pod nazwą „piołun marokański”.
Komentarze