Wątróbka drobiowa po marokańsku
Podroby, zapewne nie każdy gustuje w takich potrawach, ale ja od dzieciństwa uwielbiałam jeść wątróbkę. Przeważnie w moim rodzinnym domu mama zawsze robiła podawana z sosem i ziemniaki - poprostu pycha!! W Maroku jada się wszystkie podroby nawet móżdżek i jądra baranie. Co prawda nigdy nie jadłam, ale napewno kiedyś spróbuje zobaczę chociażby jak smakują.😉 Jak się mówi "Życie należy do odważnych". Nie zapomnę zdziwienia mojego teścia gdy w pierwszej mojej wizycie do Maroku zabrał nas w góry Ourika niedawno Marakeszu. Tam zamówił dla nas tajine z podrobów miedzyinnymi były tam jak dobrze pamiętam serca, kawałki flaków, grasica i płuca. Był pewien, że nie zjem bo europejczycy nie jadają podrobów. Mąż mnie jednak powiedział co tajine będzie zawierało. Było to danie specjalnością w tym regionie. Przyznam było naprawde pyszne, a teść był w szoku i ze zdziwieniem patrzał, że wogóle jem hhh. Wątróbkę po marokańsku robi się z martnatą chermoula - pyszności w tej wersji o niebo lepsza niż nasza polska wersja. Dla smakoszy podrobów zapraszam na wypróbowanie przepisu.
Składniki:
500g wątróbki drobiowej ( u mnie indycza ),
2 cebule,
5 łyżek posiekanej natki pietruszki,
5 łyżek posiekanej kolendry,
1 łyżeczka słodkiej papryki,
½ łyżeczki pieprzu,
½ łyżeczki papryki ostrej lub chili,
½ łyżeczki soli,
½ łyżeczki czosnku granulowanego lub 2 ząbki czosnku przeciśniętego przez praskę,
Szczypta łyżeczki kminu rzymskiego,
3 łyżki oleju,
Przygotowanie:
Cebulę pokroić w kostkę podsmażyć na rozgrzanym oleju, dodajemy wątróbkę umytą i pokrojoną w kostkę. Smażymy chwilkę.
*****
Następnie dodajemy wszystkie przyprawy i zieleninę. Smażymy jeszcze chwilę.
Podajemy z chlebem, frytkami lub wypełnioną chlebem pitą z dodatkiem majonezu.
Smacznego!!!
<head><script async src="https://pagead2.googlesyndication.com/pagead/js/adsbygoogle.js?client=ca-pub-7549835648219062"
crossorigin="anonymous"></script></head>
Super wątróbka, bardzo smaczna ja robiłam z wątróbki kurczaka.
OdpowiedzUsuńTak dziekuję, wątróbka jest lepsza niż robiona jak u nas. Chociaż ja polską wersje sosie też lubię.
OdpowiedzUsuń